Zrozumieć integrację sensoryczną…

Zrozumieć integrację sensoryczną…

Pyt.1.
W ostatnich latach internet oszalał na punkcie integracji sensorycznej (SI).

Dziecko jest wrażliwe na określone zapachy czy dźwięki, nie panuje nad emocjami – rozwiązaniem będzie terapia SI

Dziecko nie lubi się przytulać, denerwują go metki w ubraniach, często obija się o futrynę drzwi czy przedmioty które omija – rozwiązaniem będzie terapia SI

Dziecko nie lubi się huśtać, bujać, kręcić – rozwiązaniem będzie terapia SI

Czym jest integracja sensoryczna i z czego mogą wynikać jej zaburzenia u dziecka?

Odp.

Opisując termin Integracja Sensoryczna (SI) ważne jest, aby zaznaczyć, że to proces, w którym mózg organizuje docierające do niego informacje płynące z ciała i środowiska, po czym wysyła odpowiednią reakcję. Podstawowe zmysły dla integracji sensorycznej (dotyk, równowaga oraz czucie ciała) mają zasadnicze znaczenie w naszym codziennym funkcjonowaniu. Twórczynią SI była dr Jean Ayres, psycholog i terapeuta zajęciowy.

Nadawanie sensu otaczającemu nas światu jest uzależnione od bodźców sensorycznych. Rodzice, opiekunowie wyobraźcie sobie, że znaleźliście się w nieznanej sali i macie odszukać jakiś przedmiot. Nagle gasną światła, włącza się głośny alarm, a ze spryskiwaczy na głowę zaczyna tryskać woda. Wydaje się, że pozbawienie wzroku i słuchu byłoby niekomfortowe. Utrudniona byłaby orientacja
w przestrzeni i planowanie swoich ruchów bazując tylko na dotyku i świadomości pozycji ciała. Jesteśmy uzależnieni od współpracy wszystkich naszych zmysłów. Jeśli któryś z naszych zmysłów nie przekazuje nam informacji jakich potrzebujemy, zaczynamy polegać na bodźcach na których zwykle się nie opieramy.

Zatem wracając do nieznanej sali, trudno sobie nawet wyobrazić co by się stało, gdyby pozbawiono Nas wiarygodnych danych sensorycznych, które pomagają się uspokoić, zorganizować i upewnić co robić na co dzień…

Przyczyny zaburzeń integracji sensorycznej, nawet naukowcom sprawiają problemy, gdyż nie są jednoznacznie określone. Poniżej  przedstawiono część możliwych przyczyn takich zaburzeń:

  1. Czynniki okołoporodowe

Wzorując  się na badaniach np. dr Miller wskazano sposób i termin porodu, jak również na podwyższony poziom bilirubiny /żółtaczka/ jako możliwy czynnik ryzyka zaburzeń integracji sensorycznej. Innym czynnikiem ryzyka zaburzeń integracji sensorycznej jest duże ograniczenie ruchu matki w czasie ciąży tj. gdy leżała przez znaczną jej część.

  1. Toksyny

Nieco inną kategorią czynników ryzyka są toksyny, spożywanie przez matkę podczas ciąży alkoholu lub branie narkotyków.

  1. Czynniki genetyczne

Wyniki badań nad uwarunkowaniami genetycznymi przedstawiła również dr Miller. Według niej chłopcy i dziewczyny mieli zaburzenia przetwarzania sensorycznego, jeśli matka miała stwierdzone zaburzenia integracji sensorycznej. Jeśli ojciec miał zaburzenia integracji sensorycznej wówczas częściej niż syn córka miała zaburzenia.

  1. Deprywacja sensoryczna

Czynniki związane z deprywacją sensoryczną, tj. ograniczeniem doświadczeń sensorycznych koniecznych do rozwoju na określonym etapie życia mogą mieć pewien wpływ na zaburzenia integracji sensorycznej. Takie sytuacje pojawiają się szczególnie we wczesnym niemowlęctwie.  Zaobserwowano, że istnieje duża zależność między ograniczonymi doznaniami sensorycznymi, ubogim we wrażenia środowiskiem, ograniczonymi interakcjami z ludźmi, a późniejszymi zaburzeniami integracji sensorycznej dzieci.

Ponieważ wiedza o zaburzeniach integracji sensorycznej ciągle się poszerza to być może
w najbliższych latach badania bardziej jednoznacznie odpowiedzą na nurtujące rodziców
i specjalistów pytanie co jest dokładną przyczyną powstawania zaburzeń przetwarzania sensorycznego.

Pyt.2.

Co można poradzić rodzicom, których niepokoi zachowanie dziecka i niedostosowanie reakcji do sytuacji? Chcieliby pomóc swojemu dziecku w radzeniu sobie z emocjami czy z wykonywaniem zadań manualnych i ruchowych, ale dostrzegają w pewnym momencie swoją bezradność. Początkowo próbują nawet unikać tych czynników, dmuchają na zimne, unikają dużych imprez, hałasu, huśtania, metek w ubraniach (wycinanie), ale zawsze znajdzie się coś czego nie przewidzą.

Kiedy można powiedzieć, że dziecko z tego wyrośnie, a kiedy warto udać się do specjalisty?

Odp.

Na początku Drogi Rodzicu, warto odpowiedzieć sobie na pytania.
1. Czy problem przeszkadza dziecku?
2. Czy problem dziecka przeszkadza innym?
3. Czy ktoś np. w rodzinie podpowiedział, że coś jest nie tak i może sugerować jakiś problem?

 

Poniżej kilka objawów, które mogą świadczyć o występowaniu zaburzeń w zakresie integracji sensorycznej:

-dziecko unika zabaw na zjeżdżalniach, huśtawkach, drabinkach itp.,

-cierpi na chorobę lokomocyjną,
-nie lubi gier i zabaw sportowych, ma kłopoty ze złapaniem piłki,

– jest niezgrabne ruchowo, myli strony prawo-lewo,

– ma opóźniony rozwój mowy, obniżoną percepcję słuchową i wzrokową,

– jest nadwrażliwe na pewne dźwięki,

– ma trudności w nauce czytania i pisania,

– jest nadpobudliwe ruchowo,

– ma trudności z koncentracją, z trudem zapamiętuje,

– negatywnie reaguje na bodźce dotykowe – nie lubi chodzić boso, nie lubi mycia włosów,

czesania, podczas mycia zębów pojawia się odruch wymiotny.

To oczywiście tylko przykłady kilku objawów. Nie zawsze jest tak, że któryś z tych symptomów oznacza zaburzenia integracji sensorycznej. Jednak lepszym rozwiązaniem jest wybrać się z dzieckiem do certyfikowanego terapeuty SI  w celu sprawdzenia i rozwiania wątpliwości.  Im wcześniej dziecko zostanie poddane terapii tym łatwiej jest kształtować jego mózg.  Wszystko co da się zrobić we wczesnym dzieciństwie, aby usprawnić rozwój mózgu, ułatwi dziecku radzenie sobie z wyzwaniami, jakie niesie późniejsza edukacja szkolna i życie w społeczeństwie.

 

Literatura:

Ayres A.J., Dziecko w świecie doznań, Harmonia, 2015

Miller, L., Sensational kids. New York: Perigee Book 2006.

Przyrowski Z., Integracja sensoryczna. Wprowadzenie do teorii, diagnozy i terapii. EMPIS, Warszawa 2012